Trochę na uboczu, trochę mało rozreklamowany ... ale ostatecznie "napaliło" się kilku absolwentów :) na pojedynek z nauczycielem. Tych, którzy odeszli z kwitkiem zapraszam za rok. Generalnie nie polecam grania w szachy na pieniądze. Dla WOŚP robię jednak wyjątek :) Podczas ponad godzinnego seansu udało się nazbierać 22 zł. Nikomu nie udało się wygrać z nauczycielem, chociaż raz udało się absolwentowi uzyskać lepszą pozycję ale jej nie zrealizował.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz